piątek, 17 lutego 2012

40. POGROMCA MITÓW


WIEK: 24 +
INSPIRACJA: Program telewizyjny pt.: „ MythBusters”.

PRÓBY REALIZACJI: Znów wracam do wspaniałych czasów studenckich. Tym razem do tych, w których (jak to się szumnie nazywało) zbierałam materiały do pracy magisterskiej. Poniewieranie się po czytelniach nie ma w sobie nic interesującego i co gorsza jest czynnością na wskroś wyczerpującą. Dlatego też często po dniu czytelniczej poniewierki zalegałam na kanapie (jak nie przymierzając butelki po piwie na moim strychu - pozdrawiam Małżonka!) oddając się grzesznym przyjemnościom, zwanym także bezmyślnym wgapianiem się w ekran telewizora. Moim absolutnym faworytem w tamtym czasie był program „Pogromcy mitów”, w którym dwóch sympatycznych wąsiasto-łysiejąco-rudych panów łamiąc wszelkie zasady BHP sprawdzało prawdziwość różnych przekonań ludzkości. Począwszy od tego, czy kanapki faktycznie zawsze lądują masłem na dół, poprzez testy na roślinach (najlepiej rosną podobno przy heavy metalu), aż po próbę odpowiedzi na pytanie: czy można zatruć się oparami własnych bąków. Tak. Żaden temat Pogromcom Mitów nie jest ani obrzydliwy ani głupi ani – co najważniejsze –straszny. Niedawno koleżanka przysłała mi w ramach hermetycznego żartu* ten oto filmik:



* Obydwie mamy bojlery i setnie ubawiłyśmy się widząc, co mogą one zrobić z naszymi wypieszczonymi gniazdkami.

KONTYNUACJA: Do wpisu natchnęło mnie wczorajsze pączkowe szaleństwo. Przypomniało mi się (jak co roku), żeby sprawdzić, czy faktycznie nie da się zjeść pączka bez oblizywania się. Ten mit został kolejny raz potwierdzony. Się nie da.

UWAGI DODATKOWE: Pogromca mitów mieszka w każdym z nas. Szczególnie zaś w każdym, kto jest mieszkańcem naszego pięknego kraju (obfitującego w uprzedzenia, powiedzenia, przysłowia i ogólnodostępną mądrość ludową). Moim zdaniem twórcy programu powinni zrobić całą oddzielną serię poświęconą Polsce. Ciekawe jak poradziliby sobie ze sprawdzaniem mitów typu: „Co się odwlecze to nie uciecze”, „Gdzie diabeł nie może tam babę pośle” czy „Od przybytku głowa nie boli”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz